O 8 rano wszyscy stawiliśmy się z plecaczkami w szkole i wyruszyliśmy autokarem na spotkanie przygody. Ta zaczęła się w niecodzienny sposób. Ponieważ w Krasiejowie przesiedliśmy się na prom kosmiczny. Tak, tak!
I wehikułem czasu dotarliśmy miliony lat wstecz. Uzbrojeni w słuchawki i odbiorniki podglądaliśmy w „oknach historii” naszych pra pra przodków: powstawanie pierwszych narzędzi, zwyczaje, sztukę naskalną. Cóż, czasem trudno było uwierzyć, że to nasi krewni.
Następnie zagłębiliśmy się w Tunel Czasu. Teraz byliśmy już nie miliony, ale miliardy lat przed współczesnością! Na własne oczy (oczywiście w specjalnych okularach) zobaczyliśmy jak, według teorii Wielkiego Wybuchu, kształtował się Układ Słoneczny i Ziemia.
To nie koniec atrakcji. W towarzystwie pani przewodnik przeszliśmy ścieżkę dydaktyczną, przy której znajduje się 200 modeli prehistorycznych gadów i płazów naturalnej wielkości. Niektóre tak wielkie, że trudem zmieściłyby się na naszym szkolnym boisku.
Potem było jeszcze kino 5D i prehistoryczne oceanarium. Teraz przenieśliśmy się -nie w kosmos- ale w głębiny mórz. Prehistoryczne gady podpływały tak blisko, jakby chciały się
z nami przywitać. Niezapomnianego dreszczyku emocji dostarczył nam gigantyczny Megalodon, który zaatakował ścianki akwarium. Włos jeżył się na głowie, ale spokojnie! Egzamin z odwagi zaliczyliśmy. Jeszcze obiad, chwila zabawy w Parku Rozrywki i czas było wracać. Niestety nie udało się wypożyczyć promu kosmicznego, więc wróciliśmy tradycyjnie -naszym wycieczkowym autokarem.
